Historia Mini

Mini Transat

Mini Transat – to transatlantyckie (Transat) regaty małych jachtów o długości 6.5 metra prowadzonych w pojedynkę. Tak w skrócie można scharakteryzować ten szaleńczy wyścig. Pierwsze takie regaty miały miejsce w 1977 roku. Od tego czasu w każdy nieparzysty rok, żeglarze samotnicy spotykają się, by ścigać się przez ocean.

trasa Mini Transat

 

Idea – niskie koszty, zwycięstwo dla najlepszego

Regaty Mini Transat początkowo były niejako odpowiedzią mniej zamożnych żeglarzy samotników na profesjonalne transatlantyckie wyścigi maszyn regatowych lat 60-tych, 70-tych takich jak np. OSTAR.

OSTAR 1972 – s/y Club Mediterranée (236 ft) 72 m. – RET

Ojcowi Mini Transat, brytyjskiemu żeglarzowi Bobowi Salmonowi przyświecała idea transatlantyckich regat, w których każdy uczestnik ma szanse zwyciężyć, nie dysponując przy tym dużym budżetem. Większe fundusze dają możliwość wyboru większego statku, zastosowanie nowej technologii, najnowocześniejszego projektu jachtu, co ogromnie zwiększa szanse na zwycięstwo.

Bob zaproponował jacht długości max 6.5 m. Uznał że taka długość jest w zupełności wystarczająca i miał rację! Jeszcze przed 1977 rokiem wiele jachtów nie większych niż 6.5 metra opłynęło wszystkie morza i oceany zazwyczaj z załogą dwuosobową. Tak to się zaczęło…

Transat 6.50 1979 s/y Tiki – 22 / 32, François CARPENTE

 

Regaty bez nagrody

W 1977 roku odbyły się pierwsze regaty z Plymouth w Anglii przez Teneryfę na Wyspach Kanaryjskich (półmetek) do Antigui po drugiej stronie oceanu, na Karaibach. Taka trasa była dość komfortowa z uwagi na cyrkulacje powietrza na półkuli północnej a w większości czasu regat zawodnicy mogli liczyć na żeglugę z wiatrem. Wymagała jednak rozpoczęcia wyścigu jesienią/późna jesienią w zależności od sezonu huraganowego. Bob nie spodziewał się dużej frekwencji jednak już na pierwszych regatach otrzymał ponad 300 wstępnych zgłoszeń
z 29 krajów.

Mini Transat – wczesne logo regat

W pierwszej edycji regat wziął udział Kazimierz Kuba Jaworski na jachcie Spanielek z eksperymentalnym takielunkiem zaprojektowanym przez Caroffa – bez grota, za to z olbrzymimi genuami. Wówczas nie znano jeszcze żagli typu genaker. Jaworski zajął doskonałe 2 miejsce. Do dzisiaj żaden Polak nawet nie zbliżył się do tak ogromnego sukcesu sportowego.

Transat 6.50 1977:
9 października, etap 1 – Penzance – Teneryfa: 9/25
12 listopad, etap 2 – Teneryfa -Antigua: 2/27 z czasem 23 dni 05h 45 min.

Transat 6.50 1977, s/y Spanielek

 

Transat 6.50 1977, s/y Spanielek

 

Transat 6.50 1977, s/y Spanielek

Podążając za zasadami regat o maksymalnej długości jachtu zawodnicy zaczęli budować jednostki specjalnie pod Mini Transat. Mieli do dyspozycji nieograniczone możliwości konstrukcyjne, jednak w ograniczonych parametrach wielkości jachtu – reguła skrzynki (maksymalna kubatura jachtu). Tym samym regaty naturalnie podzieliły się na dwie podklasy jachtów: seryjnych np. Anderson 22, Muscadet oraz prototypów. Ten podział funkcjonuje do dziś. Jachty seryjne charakteryzują się mniejszą „skrzynką”, do której można upchać jacht oraz z góry narzuconymi materiałami do budowy kadłuba. Dodatkowo by jacht został zakwalifikowany do jachtów Serie stocznia musi zbudować 10 takich samych kadłubów. Jachty Proto mają wyższy maszt oraz większe zanurzenie. Mogą posiadać uchylne balasty oraz węglowe poszycie i maszt. W mojej ocenie jachty Proto są szybsze od ok. 5 – 10 % od Serie. Aktualne przepisy dot. podziału na klasy można znaleźć na stronie Classe Mini 6.50 link poniżej

jachty typu Muscadet, plan Harlé długość 6.40

Po kilku edycjach cieszących się ogromną popularnością Bob Salmon w 1984 roku przekazał idee organizacji Mini Transat Francuzowi
Jean-Lucowi Garnierowi, który od samego początku był miłośnikiem regat. Był to punkt zwrotny, bo Jean miał plan rozwoju. Jeszcze w tym samym roku zawiązał stowarzyszenie klasowe Voiles 6.50 i przeniósł start wyścigu z Anglii na wybrzeże Zatoki Biskajskiej, co znacznie zmniejszyło ramy czasowe trwania regat. Społeczność „Ministów” wzrastała z roku na rok, co zachęciło żeglarzy do większej aktywności. Narodziły się nowe regaty dla jachtów do 6.5 metra długości:

  • 1985 Mini Fastnet,
  • 1986 La Mini-Max regaty na Morzu Śródziemnym,
  • 1988 La Transgascogne,
  • 1991 Le Challenge Mini.

Na przestrzeni lat były to regaty dla jachtów o długości do 6.5 metra. Jeszcze wtedy nikt nie myślał o jachcie TYPU Mini 6.50, aż do roku 1994. Voiles 6.50 podzieliło się na dwie struktury – Voiles 6.50, która zajmowała się organizacją regat Mini Transat oraz Classe Mini, która zajmowała się sprawami technicznymi oraz zrzeszaniem żeglarzy. Tak powstała znana do dzisiaj klasa Mini 6.50.

W 1998 roku  Voiles 6.50 nie chciało organizować regat. Classe Mini musiało przygotować ofertę i oddać organizacje wyścigu w niezależne ręce. Wszystko to jednak z poszanowaniem ducha regat i wszelkich zasad. Ta postać jest wykorzystywana do dzisiaj.

W 2001 roku klasa wprowadziła małą rewolucję zmieniając trasę, a dokładnie linię mety. Tym razem żeglarze mieli nie lada wyzwanie by ukończyć regaty po drugiej stronie równika w Salvador de Bahia na wybrzeżu Brazylii.

Pomimo upływu ponad 40 lat idea Boba Salmona została zachowana i jest największa wartością. Żeglarze ścigają się dla przyjemności niemal na identycznych jachtach, co sprawia, że wygrywa najlepszy sternik. Budżety zaczynają się od 100 000 zł. Daje to możliwość na nawiązanie oceanicznej rywalizacji i otwiera dostępność dla niemal każdego kto marzy o posiadaniu własnej jednostki oceanicznej. W klasie możemy spotkać stolarzy, pielęgniarki, inżynierów, ogrodników, lekarzy i emerytów. Idea ma się, aż za dobrze, gdyż klasa trzyma się początkowych zasad.

Classe Mini jako stowarzyszenie zrzesza przede wszystkim miłośników Mini 6.50. Wszystkich, którzy kochają tę kieszonkową rakietę, którzy chcą poślizgać się na falach oceanu, tych co czekają na wiatr
w ciszach, tych co borykają się z problemami budżetowymi, tych co głowią się nad nowymi rozwiązaniami, by polepszyć osiągi jachtu, tych którzy chcą spełnić swoje cele i tych którzy zaznali chwil szczęścia
i satysfakcji, którą dał ocean i morze.

Polecam odwiedzenie strony klasy:

CLASSE MINI

Wielką kopalnie wiedzy i historii o Mini 6.50, ale również o innych jachtach regatowych np. Figaro, IMOCA, Multi 50-60, Class 40 można znaleźć na francuskiej stronie:

http://www.histoiredeshalfs.com/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *